W poniedziałek na zebraniu w przedszkolu u mojej córci każdy rodzic dostał steropianowe bombki do ozdobienia w domu i to nie dla dziecka tylko właśnie rodzice mieli wykazać się twórczo. Bombki będą zdobiły przedszkole. Dla mnie to oczywiście frajda ale niektórzy rodzice byli nieco przerażeni ;-) Panie w przedszkolu już wiedzą o moich pasjach i ja dostałam do domu trzy sztuki :-) , niestety więcej nie zmieściło mi się do torby ;-) A to ozdobione przeze mnie bombki:
patchworkowa bez szycia
decoupage & brokatowe zdobienie
piórka & perełki
W przedszkolu odbędzie się też świąteczny kiermasz, na który rodzice mają przygotować jakieś drobiazgi. Ja już swoje zrobiłam i wczoraj zaniosłam. A przygotowałam wianek (takie trochę bardziej neutralny a nie typowo świąteczny, żeby mógł służyć cały rok) i kartki (dwie pokazywałam już wcześniej + ta co na fotce poniżej- kopertówka z użyciem ślicznego papieru, który dostałam w wygranej z candy u Barbarelli- jeszcze raz dziękuję).
śliczne!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńwszystko piękne ale ta patchworkowa najbardziej mi się podoba:D
OdpowiedzUsuńJa też jestem fanką pierwszej bombeczki. I jestem zdania,że za rok to pewnie już z 10 będziesz musiała robić, bo za ładne są ;) No i reszta - kurcze, postarałaś się nie ziemsko !
OdpowiedzUsuńWianek świetny, ja też przymierzam się do zrobienia swojego ale jakoś na razie mi nie wychodzi :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Zdolna bestia jesteś, Magda!
OdpowiedzUsuńA swoją drogą pomysł z przedszkola godny odgapienia - "moi rodzice" trochę się rozleniwili ;)
Czy to jednorazowe wyzwanie czy nauczycielki w przedszkolu serwują coś cyklicznie Rodzicom?
pozdrawiam!
Piekne prace. Na tym właśnie polega integracja z placówką :) A jak przy pracy pomagają dzieci to i dla rodziki lepiej. Lubie takie akcje :)
OdpowiedzUsuń