Świeczki o zapachu zielonej herbaty. Słoiczki po dziecięcych jedzonkach- jak dobrze, że mam małych bratanków bliźniaków ;) - eteryczny olejek zielonej herbaty, bawełniana koronka i jutowy sznureczek. Zamawiająca zadowolona więc ja także :)
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam cieplutko.
cudny pomysł na wykorzystanie tych słoiczków :) a niedługo będę ich miała ilości hurtowe :D
OdpowiedzUsuńśliczne..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcudne :) Baaardzo lubię zapach zielonej herbaty, więc wyobrażam sobie jak pięknie musi pachnieć :)
OdpowiedzUsuńAleż odjechany pomysł ;D Szkoda, że tak późno tutaj dotarłam, miałabym fajne prace na kiermasz charytatywny .... ale już nie zdążę :(
OdpowiedzUsuńOj a ja miałam sporo takich słoiczków :( ależ miałabym świeczuszek :)
OdpowiedzUsuńAle super wyglądają te świeczki. :)
OdpowiedzUsuń