Za sprawą Kasi | Szkieuka i Craftypantkowego miesiąca pod hasłem "Mały Craft-Chemik" przygotowałam z moją córa mały eksperymencik. Do szklanki wlałam trochę wody, mniej niż 1/4, uzupełniłam szklankę olejem rzepakowym i wpuściłam kilka kropli niebieskiego barwnika spożywczego. Następnie wrzuciłam małą musującą kosteczkę, z tych które robię do kąpieli ale idealnie nada się do tego każda musująca tabletka, może być wapno, Alka Seltzer itp. A efekt? Pływające niebieskie bąbelki ;) Mojej córci podobało się :)
Dziękuję za odwiedziny i ślad jaki po sobie pozostawiacie, pozdrawiam ciepło i życzę udanego weekendu :)
No, szaleństwo, ale cudny podwodny wulkan Wam wyszedł! Gratulacje:-)
OdpowiedzUsuń:) a dziękujemy ;) trochę za duży gabaryt musującej kosteczki, następnym razem wrzucimy tylko kawałek ;)
OdpowiedzUsuńale czad :) super efekt :)
OdpowiedzUsuńprzefajne :))
OdpowiedzUsuń