Podłego nastroju ciąg dalszy więc ku pokrzepieniu serca coś co mnie cieszy, czyli fotografia...
Troszkę wiosny, którą jakiś czas temu przywiozłam z majówki:
Dwie fotki z pewnej zamojskiej wioski:
Oraz pewien nieznajomy, któremu pstryknęłam fotę przy placu Bankowym:
Dziękuję każdej życzliwej osóbce, która do mnie tu zagląda i zostawia po sobie ślad- to daje mi wielką siłę.
Pozdrawiam baaaardzo ciepło.
Bardzo ladne zdjecie nieznajomego...
OdpowiedzUsuńPrzystojny nieznajomy :D
OdpowiedzUsuńA zaglądam, zaglądam :) Zdjęcia śliczne, zwłaszcza te stokrotki i mniszki.
OdpowiedzUsuńNie piszę zbytnio, bo jak się np. nie wie co to digi (z poprzednich postów), to cóż ...
Pozdrawiam ciepło i przesyłam szklaneczkę dobrego humoru. Głowa do góry i uśmiech na twarz, a od razu zrobi Ci się lepiej :)
Paaaa...
Przesyłam Ci dużo dobrej energii i uśmiech. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudne fotki :)
OdpowiedzUsuńWspieram całym serduchem Kochana :******
No wiosna, wiosna :)Pozdrawiam, Ewa M.
OdpowiedzUsuń