Powoli dochodzę do siebie, jeszcze bywają kiepskie dni ale cieszę się, że to już za mną, bo było na prawdę nieciekawie. No ale nie będę się teraz nad sobą użalać ;) Bardzo dziękuję Wszystkim, którzy trzymali za mnie kciuki :* Powolutku będę nadrabiała twórcze, blogowe i netowe zaległości ale to jeszcze chwilę potrwa. Dziś na dużą prośbę koleżanki zrobiłam kartkę z okazji odejścia jej koleżanki z pracy. Nigdy nie zmęczyłam się tak przy robieniu kartki- ciężko mi dłużej posiedzieć, ciężko stać- ech :/ Wyszło tak:
Dziękuję Kasi za użyczenie cudnego dziurkacza i motylowego stempelka :*
Glossy (w niektórych miejscach jeszcze nie wyschło) i tusz Latarnia Morska ze scrap.com.pl
Pozdrawiam cieplutko i Wam oraz sobie życzę szybkiego nadejścia plusowych temperatur.
cudna kartka :) bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńps. nie ma za co ;)
Kartka bardzo ładna. Zdrówka Ci życzę!
OdpowiedzUsuńDziękuję Dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńBidulko, i mnie wtedy nie było obok Ciebie..nawet myślą :(
OdpowiedzUsuńAle teraz już jestem i będę zawsze! Dobrze ,że dziś to tylko złe wspomnienia!
Ale co my tu mamy...taką śliczną tildunię :)