Bułeczki właśnie wyjęte prosto z pieca, w domu jeszcze czuć zapach pieczonego pieczywka.
Ciasto przygotowuję w maszynie do pieczenia chleba ale można je zrobić również w tradycyjny sposób.
- 3 szklanki mąki pszennej
- ½ płaskiej łyżki soli
- ½ łyżki cukru
- 2 łyżki oliwy z oliwek lub oliwy z pestek winogron
- 25 g świeżych drożdży lub 7 g suszonych
- 250 ml ciepłej wody
- jajko lub białko do smarowania
- ziarenka (słonecznik, mak, sól, kminek, siemię etc, co kto lubi)
Do maszyny wlać wodę (jeśli używamy świeżych drożdży, to należy je dołączyć do wody, wymieszać i dopiero wlać) i oliwę. Wsypać mąkę, sól, cukier i drożdże. Włączyć program TIGE- mieszanie, wyrabianie i wyrastanie ciasta. Po sygnale dźwiękowym można dodać różne ziarenka lub zioła. Gdy program się skończy wyjąć ciasto z maszyny, lekko rozwałkować lub ugnieść rękoma na blacie (stolnicy) na grubość 2-3 cm. Wykrawać szklanką lub foremką bułeczki. Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Posmarować rozmąconym jajkiem lub białkiem, posypać nasionkami wg uznania. Piec w nagrzanym do 200 stopni piekarniku ok. 20 min.
Z podanej porcji ciasta wychodzi 10 bułeczek średnicy ok. 7-8 cm.
Bułeczki są pyszne, polecam i życzę smacznego.
dzięki za przepis - muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuń