Na przełamanie smutków mojej córci, którą zmogło zapalenie oskrzeli (w końcu wyjaśniła się tajemnicza gorączka, która męczy ją od wtorku, na wtorkowej wizycie u pediatry wszystko było jeszcze ok) zrobiłam do jej pokoiku ozdóbkę- zimowy, pastelowy wianuszek- powstał na bazie steropianowej i tiulu a zimowe dodatki to dziurkaczowe gałązki i listki z papieru
Winter Time 05 oraz zimowe domki z wykrojnika i urocze
pomponiki.
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny.
Kochana, jakie cudne cudo! Delikatność sama w sobie. Przepiękny.
OdpowiedzUsuńPiękny, idealny dla Alutki ;) Zdrówka ;)
OdpowiedzUsuńPiękny i delikatny jak Alutka i jej Mamusia ! Duuuużo zdrówka dla Choruszka naszego kochanego :*
OdpowiedzUsuńOch, jaki uroczy! :) Na pewno poprawi humor schorowanej córci :)
OdpowiedzUsuńNovinko, tworzysz piękne rzeczy - ciągle się zachwycam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń