Projektowałam dla...

środa, 27 października 2010

Kartki, kartki, kartki...

Wciąż nie mogę się zebrać by rozpocząć cykl Akcja Święta. Niestety dopadły mnie zdrowote preblemy i póki co nie chcą się ode mnie odczepić :-( Staram się powoli przygotować kilka postów, które z okazji naszej akcji pojawią się na moim blogu ale póki co zapraszam do Siencji i Wioli, które już conieco napisały. Dziewczyny mają konkretne plany działania a ja chyba trochę wyłamię się z naszej trójcy i u mnie będzie plan ogólny i działanie bardziej na żywioł, zobaczymy jak to wyjdzie ;-)

U Siencji przeczytacie już m.in o inspiracjach prezentowych, listach zakupów itd a u Wioli o np harmonogramie działań przedświątecznych.

A u mnie póki co w tzw wolnych chwilach powstają kartki świąteczne. Część z nich powędruje na Bal Charytatywny, o którym przeczytałam u Maknety, część dla osób, które już je u mnie zamówiły, część do Galerii Deobazaar i Unikalni a część oczywiście z życzeniami do kilku moich bliskich. Podobają mi się kartki w klimacie vintage a Wam?














A tu się pochwalę- dwie poniższe kartki zrobiłam z użyciem piewszego (a właściwie dwóch pierwsych) własnoręcznie postarzanego i barwionego herbatą papieru- może to nie jakiś wyczyn ale mi się efekt podoba więc chwalę się ;-)










sobota, 23 października 2010

Rozdaję słodkości- Candy urodzinowe

Obiecane kilka postów wcześniej Candy. Miało być coś innego, coś zrobionego przeze mnie ale niestety kolejne problemy zdrowotne nie pozwoliły :-( lecz co się odwlecze to nie uciecze- jak się mawia ;-) a przy okazji cyklu "Akcja Święta" mamy w planach poczynić jakieś rozdawajki więc będzie ku temu okazja bym  mogła specjalnie dla Was coś zrobić :-)

A teraz o dzisiejszym Candy. Z jakiej okazji? Ano z takiej, że kolejna jesień stuknęła mi właśnie dziś w metryce. Jako cukierasy posłużą dziś pierdółki do tworzenia biżuterii lub do czegokolwiek innego co ktoś sobie wymyśli ;-) W zestawie znajdują się koraliki, bigle i sztyfy do kolczyków, drucik, szpilki, zapięcia, kółeczka, klej itd, łącznie 32 pozycje. Może znajdą się chcętne osóbki i zapiszą się. Zasady jak na większości takich zabaw:
- zostaw komentarz pod tym postem
- zamieść fotkę oraz info o moim candy na swoim blogu
- nie masz bloga? zostaw komentarz a w nim swój adres mailowy

Zapisy od teraz do 6 listopada
losowanie 7 listopada 2010 r.



Teraz w ostatniej chwili przyszło mi do głowy, że każda osoba, która zostawi komentarz i zgadnie ile lat kończę weźmie udział w losowaniu niespodziaki, tak więc do dzieła kochani, bo szanse na cukierasa są podwójne ;-)

P.S
Mała podpowedź znalazła się w tym poście ;-)

Zapraszam serdecznie

poniedziałek, 18 października 2010

Zuzia

Moja koleżanka 15 października urodziła małą Zuzankę- gratuluję Wiolu i życzę dużo zdróweczka dla Ciebie i Zuzi, no i oczywiście dla całej męskiej części Rodzinki :) Z Wiolą czuję się bardzo sentymentalnie związana. Poznałyśmy się na forum Gazety gdy byłyśmy obie w ciąży, ja z Alą a Wiola z Tymciem. Szybko okazało się, że mieszkamy bardzo blisko siebie, dosłownie dzieli nas ulica a ja z okien widzę jej blok. Znalazłyśmy wspólny język, polubiłyśmy się. Obie miałyśmy termin porodu na luty 2007 ale w prognozach co do dnia dzieliło nas ok 3 tygodni. Traf chciał, że Tymcio nie śpieszył się na świat a Ala zechciała przytulić się do mnie ciutkę wcześniej i spotkałyśmy się z Wiolą w jednym szpitalu chociaż ona nie planowała akurat w tym porodu. Wiola urodziła 13 a ja 15 lutego :D Po roku spotkań na wspólnych spacerkach zgadałyśmy się, że chodziłyśmy do jednego ogólniaka, tylko ja zaczęłam rok wcześniej- miałyśmy ubaw, bo kompletnie nie kojarzyłyśmy się, chociaż miałyśmy paru wspólnych znajomych a nasza szkoła była niewielka. Teraz nasze dzieciaczki chodzą razem do jednego przedszkola. Ech, miałam pokazać tylko kartkę jaką zrobiłam z okazji narodzin Zuzanki a rozpisałam się, no ale tak jak wspomniałam- z mamą Zuzi łączy mnie sentyment. A oto karteczka:




Uwaga: Akcja Święta / X-Mas Action !

Od kilku już lat dwa razy do roku zastanawiam się jak dobrze przygotować siebie, rodzinę i dom do świąt... Znacie to? Siencja wpadła na fajny pomysł i wciągnęła w niego również mnie. A zaczęło się od prośby o banerek a później po GGadaniu z Asią postanowiłyśmy nie poprzestawać na myśleniu, ale działać!
Ale, aby lepiej zmobilizować siebie postanowiłyśmy podzielić się tym naszym działaniem z Wami. Dlatego dzisiaj rusza:


Czego możecie po tej akcji się spodziewać?

Do Świąt zostało 10 tygodniu, postaramy się w każdym z nich przedstawić Wam jeden wiodący temat i kilka dodatkowych. Tak, aby każdego tygodnia rozprawić się z jedną przedświąteczną rzeczą.

Podzielimy z Wami naszymi pomysłami. Będą inspiracje, tutoriale, rady, przepisy a może jakies rozdawajki? ;)
Co-nie-co o dekoracjach robionych z dziećmi, pomysły na prezenty, dobre sprzątanie i wiele innych.
Jesteście ciekawi co jeszcze? Przyłączcie się do nas. Jeśli macie bloga wklejcie na niego nasz mały obrazek
(Kody do pobrania wkrótce)
I jednocześnie prosimy trzymajcie kciuki i... bądźcie wyrozumiali... taką akcję organizujemy po raz pierwszy!

Pozdrawiamy,

Novinka & Siencja

EDIT:
dołączyła do nas jeszcze Wiola - cieszymy się :)

niedziela, 17 października 2010

Świątecznie

Może niewiele osób myśli już o grudniowych Świętach ale ja już zaczęłam przygotowania a to za sprawą m.in wymianki, w której biorę udział na forum Szyjemy po godzinach. Kilka dni temu dostałam wiadomość kogo mi wylosowano i już zaczęłam pracę nad prezentem dla mojej wymiankowej pary a przy okazji zaczęły powstawać świąteczne kartki.














* * *

Zdradzę, że szykujemy z Siencją Świąteczną niespodziankę, mam nadzieję, że się sprawdzi i chętnie do niej dołączycie, zaglądajcie tu, szczegóły pojawią się w przyszłym tygodniu :)

Obiecane parę postów wstecz Candy również się odbędzie, tylko zdrowotnie się podciągnę troszkę.

sobota, 16 października 2010

Dostałam prezent od dziergającego Krissa

Kilka dni temu dotarł do mnie drugi prezent z blogowej zabawy "Podaj dalej". W skrzynce czekała na mnie absolutnie piękna niespodzianka od dziergającego Krissa. Cieszę się, że załapałam się na prezencik od Krissa, bo już od jakiegoś czasu zaglądałam na jego bloga i podziwiałam co potrafią przy pomocy szydełka stworzyć męskie ręce. Stałam się szczęśliwą posiadaczką jednej z tych cudowności- przepięknej, delikatnej, ślicznej serwetki, do prezentu dołączona była jeszcze gazetka robótkowa- bardzo dziękuję Kriss! A niżej chwalę się tym co dostałam (w wolnej chwili postaram się zrobić lepsze fotki, bo te nie oddają uroku mojej serwetki).





czwartek, 14 października 2010

Dzień Nauczyciela

Dziś pierwszy raz Dzień Nauczyciela dotyczył mnie od strony rodzica przedszkolaka. Moja córcia ma szczęście mieć dwie na prawdę cudowne panie nauczycielki i równie cudowną panią pomoc. W naszym przedszkolu jest zwyczaj, że rodzice wg uznania mogą w tym dniu wręczyć nauczycielom kwiaty, jakiś drobiazg lub np czekoladę. Ponieważ przez te wszystkie ostatnie zawirowania chorobowe zupełnie wypadło mi z głowy, że to święto przypada już dziś, to oczywiście nie przygotowałam się ale na szczęście rolę niezapominajki spełniła dziś rano moja mama- dziękuję Mamuniu :-* i na szybko przygotowałam słodkie drobiazgi dla naszych pań. Uwzględniłam też panią Małgosię- pomoc, bo ona całe dnie spędza z dzieciaczkami i aktywnie uczestniczy w zajęciach, zabawach itd i moja córcia bardzo ją lubi. Inspiracją do przygotowania tych symbolicznych podarków był kursik u Kasi







Wszystkiego najlepszego dla wszystkich Nauczycieli :-)

środa, 13 października 2010

Wracamy do zdrowia

Ale mnie zmogło... dawno tak się nie pochorowałam a zaczęło się od tego, że córcia przyniosła z przedszkola katar, katar ciągnął się cały miesiąc, męczył i ją i mnie, po miesiącu dołączył kaszel, głównie nocny, duszący. Wizyta u lekarza, zarówno u pediatry jak i moja u internisty nie wykazały zmian osłuchowych ani nic nie działo się w gardłach, niestety dostałyśmy antybiotyk i dziś po prawie dwutygodniowej przerwie Ala pomaszerowała do przedszkola a ja wzięłam się za porządki i zaległe zajęcia. Dziękuję wszytkim, którzy mailowo, gg itp przesyłali nam zdrowotne fluidki :)
Dziś pokażę jedną z prac, które powstały na chorobowym. Jest to kartka z okazji Chrztu, kartka zapakowana jest w pudełeczko.

Kartka:




Wewnątrz kartki jest kieszonka z miejscem na pieniążki:


Pudełko, w które zapakowana została kartka:




Do zrobienia kartki i pudełka użyłam:
- papier wizytówkowy o gramaturze 180 g w kolorze białym z delikatną struktura płótna
- jako tło papier przygotowany z serwetki w sposób, który prezentowałam TU
- scrapków stokrotek
- zawijasów z Sizzix'a
- perłowej konturówki Pearl Maker
- border wycięty dziurkaczem brzegowym Fiskars
- tuszu
- kartoników wyciętych przy użyciu szablonów i wycinaka Fiskars
- kalki technicznej
- maszyny do szycia